Happy Halloween!

Dzwonek do drzwi. Za drzwiami dwie trochę wystraszone panny halloweenowo przebrane. Jesteśmy kolejnymi sąsiadami, którym mówią „Cukierek albo psikus”. To ja mówię „psikus”. A panny się czerwienią i nie wiedzą, co odpowiedzieć. Jedna łypie na drugą i czekają, która się pierwsza odezwie. Nie wytrzymałam napięcia i się odezwałam pierwsza. Zresztą wcale nie chciałam robić im […]