blogi o książkach dla dzieci

Zbliża się grudzień – miesiąc prezentów, czas spotkań ze św. Mikołajem, Gwiazdorem, Gwiazdką oraz wszystkimi innymi osobami, przynoszącymi wyczekiwane niespodzianki. Dlatego w dzisiejszym wpisie polecę kilka blogów o książkach dla dzieci, z których bez wątpienia można czerpać pomysły na książkowe prezenty. A nawet czytać je i oglądać, tak jak się czyta książki i podziwia papierowe ilustracje.

Zacznę od http://zaczytani.blox.pl/html – bloga prowadzonego przez dziennikarkę oraz polonistkę, które podzieliły swoje wpisy na kilka kategorii, np. komiks, lektury szkolne, młodsze nastolatki, młodsze przedszkolaki, najmłodsi, nastolatki, przedszkolaki, starsze nastolatki. Dzięki temu z łatwością trafimy do książek przeznaczonych dla interesującej nas grupy wiekowej. Każdy post to krótkie streszczenie fabuły, zdjęcie okładki, czasem kilka słów o ilustracjach.

 A skoro mowa o ilustracjach, to muszę w drugiej kolejności wspomnieć o  http://pstrobazar.blogspot.com/ – blogu, którego czytanie i oglądanie to wspaniały powrót do własnego dzieciństwa. Odnajdziemy tam obrazki do dziecięcych książek wykonane przez Bohdana Butenko, który narysował Gapiszona, Pana Maluśkiewicza, czy Pannę z mokrą głową. Dzięki ilustracjom Jana Szancera przypomnimy sobie, jak wyglądali Jaś i Małgosia jego autorstwa. I zobaczymy, jak do bajki Puszkina „O rybaku i złotej rybce” rysowała Zofia Fijałkowska. Ponadto obejrzymy sobie słynne serie wydawnicze naszych dziecięcych lat , np. „Nasza Księgarnia”, „Poczytaj mi Mamo”. Dla dzieci zaś będzie to niesamowita podróż w czasie i możliwość poznania uroku dawnych ilustracji, które kiedyś podziwiali ich rodzice.

Autorka kolejnego bloga  http://znak-zorro-zo.blogspot.com/ przekonuje, że „w kulturze dla dzieci można znaleźć coś dla siebie!”, czyli że niejeden dorosły będzie miał frajdę z czytania bajek nie mniejszą niż jego dziecko.

Na blogu http://stasiekpoleca.blogspot.com/ znajdziemy piękny cytat z Tolkiena: „Prawdopodobnie to dla nich nawet lepiej, gdy ich książki nieco je przerastają. Książki dla dzieci powinny zawsze, podobnie zresztą jak i ich ubrania, pozostawiać możliwość dorośnięcia do nich; a książki dodatkowo powinny stanowić bodziec do tego dorastania.” A także duży wybór książek godnych polecenia oraz zabawne dialogi dzieci z mamą – autorką bloga.

Kolejna podróż w czasie i powrót do dzieciństwa rodziców zagwarantuje nam http://kufferek.blogspot.com/ , gdzie oprócz dawnych ilustracji i wierszyków, do których powstawały, znajdziemy też krótkie notki biograficzne ich autorów. Blog jak książka, można czytać i oglądać wspólnie z dzieckiem.

I na koniec blog Justyny Sobolewskiej pod tytułem „Poczytaj mi synku”, czyli o wychowywaniu przez czytanie http://sobolewska.blog.polityka.pl/. Blog urozmaicony dialogami autorki z synkiem oraz rysunkami jego autorstwa, obrazującymi czytane historie.

Polecam i życzę czytelniczej uczty z prawdziwego zdarzenia!

2 komentarze

Dodaj komentarz