Kiedy ostatnio się nudziliście?

Najnowsze badania przeprowadzone przez Instytut Millward Brown na pokazują, że
„80 proc. rodziców uważa, że ich dzieci są przeładowane nowymi technologiami oraz multimediami. Jednocześnie siedmiu na dziesięciu rodziców dostrzega zalety tego, że ich dzieci przesiadują godzinami przed komputerem.”
Tablety, smartfony, laptopy towarzyszą nam wszędzie. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że stały się jednym z członków naszej rodziny. Rodzice z dziećmi siedzą w kawiarni, każde patrzy w swoje urządzenie. Od czasu do czasu coś do siebie powiedzą. Dzieci jadą samochodem, bajka na tablecie konieczna. Bo przecież będą się nudzić. A nuda jest taka straszna! Nie ma nic gorszego. Inaczej dziecko będzie marudzić, zadawać pytania, a my będziemy musieli na nie odpowiadać… Tak, wiem, każdy rodzic potrzebuje ciszy i spokoju. Ale…
Jak dawniej radzili sobie dorośli, jak radziły sobie dzieci? Nie rozniosły jakoś kawiarni czy samochodu przez chwilową nudę. Może przy stoliku bawiły się papierowymi serwetkami lub obserwowały ludzi, albo słuchały rozmów dorosłych.
Czy jest jakaś alternatywa? Co dziecko może robić w kawiarni, kiedy dorośli chcą porozmawiać? A co może robić w czasie jazdy samochodem?
Mama na moje słowa „nudzi mi się”, odpowiadała „coś wymyślisz”, więc wymyślałam. Czytałam książkę, rysowałam, robiłam dyskotekę czy przedstawienie teatralne z koleżankami.
Z badań wynika również, że:
„Siedmiu na dziesięciu rodziców nie daje dzieciom przykładu jak aktywnie spędzać czas wolny. Jednocześnie zajęcia dodatkowe, które organizują dzieciom, nie są przyjemnością lecz obowiązkiem.”
Czyli znów zadziała tu prosta, stara jak świat zasada, chcesz zmienić świat, zacznij od siebie. Ni spędzaj tyle czasu przed komputerem, nie sprawdzaj wciąż informacji na smartfonie, wyloguj się do życia. A nawet… ponudź się! Tak, się ostatnio nudziliście? I jak to w ogóle zrobić. Jak się nudzić?

Dodaj komentarz