Międzynarodowy obóz – międzynarodowe problemy

„Co myślisz o Hitlerze?” – pytanie Turczynki do Niemca. Temat ćwiczenia: zadaj przedstawicielowi jednego z krajów trzy pytania na temat jego kraju.
Niemiec z pełnym spokojem odpowiedział: – „Po pierwsze nie popieram go, a po drugie Hitler był Austriakiem.” Turczynka zaskoczona. Część grupy również. „Naprawdę? To Hitler był Austriakiem?!”.
„Proszę Pani, jak on coś krzyczy, to mi się Hitler przypomina!” – 12-letni Polak z pewnością go pamięta. Nasz mały rodak jako pierwszy nauczył małego, 9-letniego Niemca, jak przeklinać po polsku. I teraz mały chodzi i z tym swoim charakterystycznym mocnym „r” rzuca mięsem na prawo i lewo. A ponieważ sam prawdopodobnie nie rozumie, co mówi, nie krępuje go ani obecność dorosłych, ani nawet wychowawców w pobliżu.
Dziewczynkę z Ukrainy wszyscy pytają, czy w jej kraju jest wojna. Ona odpowiada, że u niej w mieście nie ma.
Na wieczorny konkurs każda grupa miała przygotować piosenkę po polsku. Grupa obcokrajowców, z polskimi korzeniami, długo się zastanawiała, co wszyscy razem potrafią zaśpiewać. Po obradach okazało się, że znają: „Sto lat”, kolędę „Cichą noc” i pierwsze wersy Mazurka Dąbrowskiego. Z nowszego repertuaru polskiej piosenki kojarzyli jeszcze przebój Piersi „Będzie się działo”.
I tak się toczy obóz językowy w jednej z miejscowości nad polskim morzem.

Dodaj komentarz