Nauczycielka Helen Doron o swojej pracy


Jak to jest być lektorką Helen Doron English? Posłuchajcie 🙂 O swojej pracy opowiada Ivana Kitka z Macedonii.
Mam pracę, tak jak większość ludzi, w sumie nic specjalnego. Pracuję codziennie, zarabiam, mam dni wolne, zwykła rutyna. Czasem jestem przepracowana i zestresowana, muszę sobie radzić z wieloma zadaniami na raz, zmierzyć się z czymś, czego nie jestem w stanie przewidzieć. Jestem zmęczona, zdarza się, że tak bardzo, że w nocy nie mogę zasnąć, bo mój mózg wciąż pracuje, skanując listę rzeczy do zrobienia, o których zapominam, i w efekcie budzę się zmęczona.
Ale kiedy spotykam kogoś znajomego i zaczynam mówić o mojej pracy… to wcale się nie skażę, mówię rzeczy, które mnie samą zaskakują. I nie mogę przestać mówić! Opowiadam o radości, o pełnych wartościowych chwil godzinach pracy, o koleżankach i kolegach z pracy, którzy dzielą moją pasję, o dzieciach, które mają wszystko przed sobą. Opowiadam o moich pomysłach, planach i sukcesach, w ogóle nie mówię o porażkach!
Czuję się spełniona, choć czasem przerasta mnie odpowiedzialność, jaka spoczywa na nauczycielach. Jestem częścią wspaniałej rodziny Helen Doron. A dzięki mojej pracy dzielę się wiedzą, coraz lepiej rozumiem ludzi i czuję, że daję światu coś z siebie. I mam nadzieję, że jeśli kiedyś poczuję, że praca mnie męczy, że nie jestem w stanie jej podołać, to te słowa do mnie wrócą i przypomną mi, jak się czułam pisząc je.
 
Czy ktoś szuka pracy? Zapraszamy 🙂 Niezbędne informacje na naszej stronie.
 

Dodaj komentarz