Angielski dla dzieci – Kraków… ale czy tylko zajęcia w mieście?

Od „zawsze” krakowskie szkoły Helen Doron organizują wyjazdy na ferie zimowe z językiem angielskim i z nartami. Te wyjazdy dla są rokrocznie długo oczekiwaną przez dzieci atrakcją. Atrakcją, łączącą wspólny czas z rodzicem, gdyż ich formuła najczęściej uwzględnia pobyt dziecka z opiekunem, jak i mnóstwo zajęć sportowych i edukacyjnych, a także po prostu… dobrą zabawę. Codzienne zajęcia z języka angielskiego, pozwalają szybko i w miłej atmosferze zwiększać kompetencje dziecka w tym zakresie.

Także rodzice mają podczas naszych wyjazdów chwile wytchnienia i relaksu, bowiem dzieci dużo czasu spędzają pod czujnym okiem trenerów i opiekunów. Mama 6 letniej Oli twierdzi, że tydzień, pod tytułem „Ferie z angielskim”, był dla nich czasem opisywanym w podręcznikach i mediach jako „quality time” z dzieckiem, bowiem Ola znakomicie się bawiła, jednocześnie coraz bardziej poznając język angielski, zdobywała nowe umiejętności, gdyż uczyła się jeździć na nartach, poznawała też nowe zabawy. Dla niej, jako mamy, która na co dzień łączy obowiązki rodzicielskie z pełnoetatową pracą, był to też potrzebny jej czas relaksu, który spędzała z córką, ale też miała czas dla siebie na lekturę i …narty.

Opisana powyżej formuła, dziecko + rodzic, to formuła, która w grupie wiekowej do lat 10, wytrzymuje próbę czasu i wychodzi z niej zwycięsko, gdyż takie wyjazdy odbywają się już od bez mała 20 lat i niedługo dzieci, które w nich uczestniczyły, sami będą rodzicami. To zresztą zaczyna być powoli zauważalne w krakowskich centrach Helen Doron. Absolwenci z roku 2000 (rok otwarcia Helen Doron Kraków) i kolejnych lat, pojawiają się znów w centrach – tym razem w innej roli, bowiem sami zaczynają przyprowadzać swoje dzieci na zajęcia Helen Doron:)

Zapisy na wyjazdy z językiem angielskim rozpoczynają się zwykle w grudniu i warto wtedy zarezerwować sobie miejsce. Miejsce docelowe co kilka lat się zmienia, ale zawsze jest w pobliżu jakiegoś ośrodka narciarskiego w okolicach Krakowa, tak, by można było łatwo dojechać. Formuła przewiduje dojazd własny. Na miejscu dzieci dzielone są na grupy uwzględniające wiek i znajomość języka angielskiego. W praktyce wiemy to na ogół już wcześniej, wiemy bowiem, do jakich grup dzieci uczęszczają i znamy ich potencjał językowy.

W biurze czasem słyszymy pytania od rodziców, czy kolega / koleżanka dziecka też może wyjechać na takie ferie? Cóż, to zależy – w przypadku starszaków bardzo rzadko zdarza się, żeby dziecko nieuczestniczące w zajęciach Helen Doron, było na poziomie językowym umożliwiającym dołączenie do grupy. W przypadku 3-4 latków takie sytuacje się zdarzają i na ogół skutkują też tym, że po feriach takie dzieci dołączają do regularnych grup w szkołach HD.

Czy zatem warto wybrać się z dzieckiem na ferie z językiem angielskim? Z pewnością tak. Czy pamiętacie motto kulowego komiksu „Tystus, Romek i A’Tomek”? Brzmiało – „bawiąc uczy”. I tak właśnie to wygląda na naszych wyjazdach z angielskim Helen Doron i nartami. Kluczowe jest, żeby dzieci się dobrze bawiły i miały co wspominać, a tak cenne przecież umiejętności jak posługiwanie się językiem angielskim i jazda na nartach, zdobywają niejako przy okazji, w zabawie:)

Zapraszamy zatem na ferie! Zapytaj w biurze, porozmawiaj z dzieckiem, dołącz i skorzystaj z atrakcyjnego wyjazdu i, mamy nadzieję, wspaniałej słoneczno-śnieżnej zimowej aury!

A po feriach… pomyśl o wakacjach. Informacje o letniej propozycji pojawiają się niedługo po feriach. To propozycje wyjazdów tygodniowych w podobnej formule, ale także kolonie z językiem angielskim. STAY TUNED:)