Chcą, żeby im czasem puścić bajki z Kangi Clubu – mówi pani Gabrysia Huta – i proszą o paszporty, żeby zbierać naklejki (które są nagrodą dla dzieci za grzeczne zachowanie). Dobrze pamiętają kursowe maskotki. To często okazuje się pod koniec kursu albo pod koniec roku: bo każdy w każdym wieku przecież lubi nagrody!
Wtorkowa grupa PWE pani Oli Koroluk nie czekała: sami przynieśli ogromne przytulanki. Już nie wiadomo, czy dlatego, że to koniec roku, czy fajna grupa, czy zabawa z dzieciństwa. Radość roznosi drogie Towarzystwo!