Wielu z nas nie jest w stanie wyjść z podziwu, gdy dowiaduje się, że Eskimosi mają ponad 400 słów na określenie śniegu. Z całą pewnością można lepiej to zrozumieć, gdy uświadomimy sobie, jak duże znaczenie odgrywają warunki pogodowe w codziennym życiu Eskimosa. Tak też jest z każdym innym językiem – jego słownictwo może nam wiele powiedzieć o kulturze osób, które go używają. A jak jest ze śniegiem w języku polskim i angielskim? Czy w tej kwestii występują większe różnice?
W języku polskim śnieg to po prostu śnieg. Ma kilka synonimów, ale mogą one odnosić się także do innych rzeczy. Na ogół polskie określenia śniegu nawiązują do jego konsystencji. Może być wobec tego zarówno białym puchem, jak i pudrem, ciapą, breją czy betonem. Warto wziąć przy tym pod uwagę, że mamy jeszcze gwary, na przykład śląską. W niej śnieg to “śniyg”, a na zaspę śniegu mówi się “zumient”.
W języku angielskim śnieg to snow. Ale chociaż na terenie Wielkiej Brytanii opady śniegu są rzadsze i mniej obfite niż w Polsce, mieszkańcy tego kraju mają podobnie wiele określeń na śnieg co Polacy. Wśród nich wyróżnić można:
Różnice pomiędzy językami świetnie widać także na podstawie idiomów. Przykładowo w Polsce zimą ubieramy się „na cebulkę”, co oznacza noszenie wielu warstw odzieży. Gdyby przetłumaczyć ten idiom dosłownie na język angielski, dla Brytyjczyków prawdopodobnie nie miałby sensu. W Wielkiej Brytanii jego odpowiednik stanowi po prostu „layer up”. Ale działa to także w odwrotną stronę. Istnieją zimowe, brytyjskie idiomy, których mogą nie zrozumieć Polacy:
Są również takie idiomy w języku angielskim, które rozumiemy doskonale, ponieważ posługujemy się ich dosłownymi tłumaczeniami. To na przykład:
Osobom kompletującym zimową odzież w Wielkiej Brytanii przyda się znajomość następującego słownictwa:
Zimą w Polsce wybieramy się na lodowisko, by pojeździć na łyżwach. Wiele rodzin jeździ na narty i snowboard w polskie góry. A jakie sporty zimowe uprawiają Brytyjczycy? U nich także popularne są narciarstwo oraz snowboard, w szczególności jazda na tzw. biegówkach. Dzieci i młodzież jeżdżą na łyżwach – zarówno w zamkniętych halach, jak i na otwartej przestrzeni, często w centrum miasta. W Wielkiej Brytanii znacznie popularniejszy niż w Polsce jest również curling i hokej na lodzie.
3 minWielu z nas nie jest w stanie wyjść z podziwu, gdy dowiaduje się, że Eskimosi mają ponad 400 słów na określenie śniegu. Z całą pewnością można lepiej to zrozumieć, gdy uświadomimy sobie, jak duże znaczenie odgrywają warunki pogodowe w codziennym życiu Eskimosa. Tak też jest z każdym innym językiem – jego słownictwo może nam wiele powiedzieć o kulturze osób, które go używają. A jak jest ze śniegiem w języku polskim i angielskim? Czy w tej kwestii występują większe różnice?
W języku polskim śnieg to po prostu śnieg. Ma kilka synonimów, ale mogą one odnosić się także do innych rzeczy. Na ogół polskie określenia śniegu nawiązują do jego konsystencji. Może być wobec tego zarówno białym puchem, jak i pudrem, ciapą, breją czy betonem. Warto wziąć przy tym pod uwagę, że mamy jeszcze gwary, na przykład śląską. W niej śnieg to “śniyg”, a na zaspę śniegu mówi się “zumient”.
W języku angielskim śnieg to snow. Ale chociaż na terenie Wielkiej Brytanii opady śniegu są rzadsze i mniej obfite niż w Polsce, mieszkańcy tego kraju mają podobnie wiele określeń na śnieg co Polacy. Wśród nich wyróżnić można:
Różnice pomiędzy językami świetnie widać także na podstawie idiomów. Przykładowo w Polsce zimą ubieramy się „na cebulkę”, co oznacza noszenie wielu warstw odzieży. Gdyby przetłumaczyć ten idiom dosłownie na język angielski, dla Brytyjczyków prawdopodobnie nie miałby sensu. W Wielkiej Brytanii jego odpowiednik stanowi po prostu „layer up”. Ale działa to także w odwrotną stronę. Istnieją zimowe, brytyjskie idiomy, których mogą nie zrozumieć Polacy:
Są również takie idiomy w języku angielskim, które rozumiemy doskonale, ponieważ posługujemy się ich dosłownymi tłumaczeniami. To na przykład:
Osobom kompletującym zimową odzież w Wielkiej Brytanii przyda się znajomość następującego słownictwa:
Zimą w Polsce wybieramy się na lodowisko, by pojeździć na łyżwach. Wiele rodzin jeździ na narty i snowboard w polskie góry. A jakie sporty zimowe uprawiają Brytyjczycy? U nich także popularne są narciarstwo oraz snowboard, w szczególności jazda na tzw. biegówkach. Dzieci i młodzież jeżdżą na łyżwach – zarówno w zamkniętych halach, jak i na otwartej przestrzeni, często w centrum miasta. W Wielkiej Brytanii znacznie popularniejszy niż w Polsce jest również curling i hokej na lodzie.