Informacje o sztucznej inteligencji pojawiają się także w telewizji i prasie, dzięki czemu współcześnie trudno szukać osoby, która nie znałaby tego pojęcia.
Zazwyczaj większość ludzi artificial intelligence może błędnie kojarzyć z robotami i narzędziami, które przejmują władzę nad człowiekiem, odbierają nam pracę. Jednak niezupełnie tak to wygląda.
Sztuczna inteligencja przede wszystkim zmienia nasze życia. Usprawnia pracę, część naszych zadań możemy zlecić AI i dzięki temu zyskać więcej czasu wolnego, który przeznaczymy na zacieśnianie więzi rodzinnych czy inne aktywności, które dają nam przyjemność.
Naturalnym jest, że w obliczu dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji ludzie zaczęli zadawać sobie pytania o przyszłość edukacji. Część prostych prac już została lub dopiero zostanie zastąpiona przez maszyny zarządzane przez AI, dlatego nie dziwią obawy związane z tym tematem. Jednak czy jest się czego bać?
Jak sztuczna inteligencja wpłynie na edukację? I czy wątpliwości nauczycieli języków obcych są uzasadnione?
Myślę, że każdy z nas mniej lub bardziej wie czym jest artificial intelligence, jednak ilu z nas potrafiłoby dokładnie powiedzieć na czym polega sztuczna inteligencja i jakie ma zastosowania?
Sztuczna inteligencja to umiejętność maszyn do naśladowania nas. Komputery mogą uczyć się myśleć, tworzyć, rozumować, planować podobnie jak ludzie.
Może teraz cały ten temat przyprawia Cię o dreszcze, ale spójrz na zastosowania AI w życiu codziennym, które towarzyszą nam od dawna i nie przerażają nas tak bardzo:
Teraz gdy wiesz, czym jest AI, możemy zastanowić się nad zastosowaniem jej w edukacji.
Obawy, co do sztucznej inteligencji dotyczą także obszaru edukacji. Zwiększone podejrzenia zaczęły się rodzić wraz ze wzrostem popularności ChatuGPT, obecnie chyba najpopularniejszego narzędzia wśród uczniów, wykorzystującego systemy AI.
Sztuczna inteligencja w edukacji może namieszać, ale czy negatywnie?
Nauczyciele i rodzice najbardziej boją się tego, że uczniowie będą używać AI do odrabiania zadań domowych, pisania dłuższych prac pisemnych, rozwiązywania zadań matematycznych czy chemicznych, itd.
W przypadku nauki języków obcych zachodzi obawa, że uczniowie wymienią własne umiejętności na automatyczne tłumaczenie języków obcych, które zapewnia chociażby ChatGPT. Ale czy nie zastanawialiśmy się nad tym już w przypadku automatycznych tłumaczy dostępnych w Internecie od dawna?
Wszystkie te sytuacje mają i będą miały miejsce, ale AI ma też swoje zalety, na których warto się skupić:
Umiejętności techniczne: uczniowie ucząc się przy pomocy sztucznej inteligencji mogą rozwijać swoje umiejętności techniczne, które są ważne w dzisiejszym świecie.
Dostępność: obecnie bardzo popularne są aplikacje do nauki języków obcych, wykorzystujące sztuczną inteligencję do m.in. rozpoznawania poprawności wymowy. Gdy nie mamy możliwości porozmawiać z native speakerem, AI podpowie uczniom na co powinni zwrócić uwagę przy wypowiedzi słów pochodzenia obcego.
Wsparcie w nauce języków obcych: sztuczna inteligencja w nauce języków obcych może być używana na wiele sposobów:
Więcej na temat ChatuGPT przeczytasz tutaj:
ChatGPT w szkole – szansa czy zagrożenie?
Teraz czas odpowiedzieć sobie na pytanie, czy sztuczna inteligencja zastąpi nauczycieli języków obcych.
Oczywiście AI ma swoje niepodważalne zalety, ale posiada także wady.
Pierwszą i najważniejszą jest to, że sztuczna inteligencja nie jest człowiekiem. Nauczyciele oferują realne interakcje społeczne, które są bardzo istotne w nauce języków obcych.
Dowiedzieliśmy się, że AI potrafi rozpoznawać mowę, korygować błędy, itp., ale nie jest nieomylna. Zważywszy na to, że AI tylko naśladuje i uczy się tego co mogą zrobić ludzie, czynnik ludzki w tym przypadku jest niezastąpiony.
Ponadto nauczyciele są potrzebni by przytoczyć kontekst kulturowy i historię np. państwa, w którym mówi się danym językiem. W języku istnieje wiele związków frazeologicznych, które nieraz wywodzą się z kultury konkretnego państwa – nauczycielom będzie łatwiej owe konteksty wyjaśnić.
W ramach interakcji społecznych uczniowie uczą się języka potocznego, którego często brakuje w podręcznikach, a także AI go nie zna. To język, który faktycznie jest używany na co dzień przez ludzi.
Nauczyciele języków obcych odgrywają także ogromną rolę w budowaniu pewności siebie u uczniów. Aktywna konwersacja w języku obcym pomaga uczniom w zwiększeniu pewności siebie w używaniu tego języka. Im częściej ćwiczą mówienie, tym bardziej stają się pewni w komunikowaniu się z drugą osobą.
Oczywiście nawiązywanie relacji z nauczycielem jest bardzo ważnym czynnikiem w nauce. Uczeń, który lubi nauczyciela, ma z nim dobrą relację, chętniej uczy się sam w domu, robi więcej postępów i zależy mu na nauce.
Więc jak myślisz, czy AI zastąpi nauczycieli języków obcych?
5 min
Informacje o sztucznej inteligencji pojawiają się także w telewizji i prasie, dzięki czemu współcześnie trudno szukać osoby, która nie znałaby tego pojęcia.
Zazwyczaj większość ludzi artificial intelligence może błędnie kojarzyć z robotami i narzędziami, które przejmują władzę nad człowiekiem, odbierają nam pracę. Jednak niezupełnie tak to wygląda.
Sztuczna inteligencja przede wszystkim zmienia nasze życia. Usprawnia pracę, część naszych zadań możemy zlecić AI i dzięki temu zyskać więcej czasu wolnego, który przeznaczymy na zacieśnianie więzi rodzinnych czy inne aktywności, które dają nam przyjemność.
Naturalnym jest, że w obliczu dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji ludzie zaczęli zadawać sobie pytania o przyszłość edukacji. Część prostych prac już została lub dopiero zostanie zastąpiona przez maszyny zarządzane przez AI, dlatego nie dziwią obawy związane z tym tematem. Jednak czy jest się czego bać?
Jak sztuczna inteligencja wpłynie na edukację? I czy wątpliwości nauczycieli języków obcych są uzasadnione?
Myślę, że każdy z nas mniej lub bardziej wie czym jest artificial intelligence, jednak ilu z nas potrafiłoby dokładnie powiedzieć na czym polega sztuczna inteligencja i jakie ma zastosowania?
Sztuczna inteligencja to umiejętność maszyn do naśladowania nas. Komputery mogą uczyć się myśleć, tworzyć, rozumować, planować podobnie jak ludzie.
Może teraz cały ten temat przyprawia Cię o dreszcze, ale spójrz na zastosowania AI w życiu codziennym, które towarzyszą nam od dawna i nie przerażają nas tak bardzo:
Teraz gdy wiesz, czym jest AI, możemy zastanowić się nad zastosowaniem jej w edukacji.
Obawy, co do sztucznej inteligencji dotyczą także obszaru edukacji. Zwiększone podejrzenia zaczęły się rodzić wraz ze wzrostem popularności ChatuGPT, obecnie chyba najpopularniejszego narzędzia wśród uczniów, wykorzystującego systemy AI.
Sztuczna inteligencja w edukacji może namieszać, ale czy negatywnie?
Nauczyciele i rodzice najbardziej boją się tego, że uczniowie będą używać AI do odrabiania zadań domowych, pisania dłuższych prac pisemnych, rozwiązywania zadań matematycznych czy chemicznych, itd.
W przypadku nauki języków obcych zachodzi obawa, że uczniowie wymienią własne umiejętności na automatyczne tłumaczenie języków obcych, które zapewnia chociażby ChatGPT. Ale czy nie zastanawialiśmy się nad tym już w przypadku automatycznych tłumaczy dostępnych w Internecie od dawna?
Wszystkie te sytuacje mają i będą miały miejsce, ale AI ma też swoje zalety, na których warto się skupić:
Umiejętności techniczne: uczniowie ucząc się przy pomocy sztucznej inteligencji mogą rozwijać swoje umiejętności techniczne, które są ważne w dzisiejszym świecie.
Dostępność: obecnie bardzo popularne są aplikacje do nauki języków obcych, wykorzystujące sztuczną inteligencję do m.in. rozpoznawania poprawności wymowy. Gdy nie mamy możliwości porozmawiać z native speakerem, AI podpowie uczniom na co powinni zwrócić uwagę przy wypowiedzi słów pochodzenia obcego.
Wsparcie w nauce języków obcych: sztuczna inteligencja w nauce języków obcych może być używana na wiele sposobów:
Więcej na temat ChatuGPT przeczytasz tutaj:
ChatGPT w szkole – szansa czy zagrożenie?
Teraz czas odpowiedzieć sobie na pytanie, czy sztuczna inteligencja zastąpi nauczycieli języków obcych.
Oczywiście AI ma swoje niepodważalne zalety, ale posiada także wady.
Pierwszą i najważniejszą jest to, że sztuczna inteligencja nie jest człowiekiem. Nauczyciele oferują realne interakcje społeczne, które są bardzo istotne w nauce języków obcych.
Dowiedzieliśmy się, że AI potrafi rozpoznawać mowę, korygować błędy, itp., ale nie jest nieomylna. Zważywszy na to, że AI tylko naśladuje i uczy się tego co mogą zrobić ludzie, czynnik ludzki w tym przypadku jest niezastąpiony.
Ponadto nauczyciele są potrzebni by przytoczyć kontekst kulturowy i historię np. państwa, w którym mówi się danym językiem. W języku istnieje wiele związków frazeologicznych, które nieraz wywodzą się z kultury konkretnego państwa – nauczycielom będzie łatwiej owe konteksty wyjaśnić.
W ramach interakcji społecznych uczniowie uczą się języka potocznego, którego często brakuje w podręcznikach, a także AI go nie zna. To język, który faktycznie jest używany na co dzień przez ludzi.
Nauczyciele języków obcych odgrywają także ogromną rolę w budowaniu pewności siebie u uczniów. Aktywna konwersacja w języku obcym pomaga uczniom w zwiększeniu pewności siebie w używaniu tego języka. Im częściej ćwiczą mówienie, tym bardziej stają się pewni w komunikowaniu się z drugą osobą.
Oczywiście nawiązywanie relacji z nauczycielem jest bardzo ważnym czynnikiem w nauce. Uczeń, który lubi nauczyciela, ma z nim dobrą relację, chętniej uczy się sam w domu, robi więcej postępów i zależy mu na nauce.
Więc jak myślisz, czy AI zastąpi nauczycieli języków obcych?