Początkowe lekcje z języka angielskiego stanowią dla dzieci nowe doświadczenie. Wiele z nich nie wie, czego się spodziewać i jak się zachowywać.
Z tego powodu dobry pomysł na pierwsze zajęcia stanowi krótkie wprowadzanie przez lektora i omówienie zasad uczenia. Formę oraz treść należy dostosować do grupy wiekowej. W przypadku małych dzieci najlepiej sprawdzą się zwięzłe komunikaty, ponieważ zbyt długie rozpraszają uczniów i bywają po prostu niezrozumiałe.
Szczególnie, jeżeli dzieci w grupie w ogóle nie znają angielskiego, zasady uczenia nie powinny być skomplikowane. Najlepiej wytłumaczyć to, czego oczekujemy, poprzez pokazywanie.
Przykładowo zasadę: „siedzimy na poduszkach” wprowadzamy przez kilkukrotne siadanie na podłodze i powtarzanie po angielsku: “sit down on the pillow”.
W przypadku starszych dzieci, które znają już podstawy języka angielskiego, najlepiej już od pierwszych zajęć rozmawiać wyłącznie w drugim języku.
Także zestaw zasad może być bardziej rozbudowany i angażujący. Atrakcyjną formę jego tworzenia stanowi tzw. brain storm (burza mózgów), czyli wspólne zbieranie pomysłów w grupie, a następnie wybór najlepszych z nich poprzez głosowanie.
Taka aktywność od razu ośmiela do rozmów i przestawia na język angielski. Lektor może zapisać na kartce wyłonione poprzez brain storm zasady, a następnie zawiesić je w widocznym miejscu.
Co może znaleźć się na liście? Z pewnością hasła takie jak:
Na grupowych zajęciach języka angielskiego popularne ćwiczenia stanowią tzw. rozgrzewki językowe, które w naturalny sposób przestawiają uczniów z mówienia po polsku na mówienie w drugim języku.
Rozgrzewki językowe są szczególnie przydatne na początku roku szkolnego, ponieważ stanowią szansę na lepsze poznanie się grupy i stworzenie swobodniejszej atmosfery.
Jednocześnie zapewniają szerokie możliwości ćwiczeń. Pobudzają lub wyciszają uczniów. Mogą być powtórzeniem materiału z poprzednich zajęć lub wprowadzać do nowych zagadnień.
Dla grupy językowej kilkulatków warto przygotowywać proste rozgrzewki językowe z różnego rodzaju pomocami dydaktycznymi.
Mogą być to na przykład obrazki lub zabawki, na które dzieci będą wskazywać palcem, gdy padnie określone słówko. Świetnie sprawdzą się również najprostsze pytania o samopoczucie.
Początkowo takie, na które można odpowiedzieć twierdząco albo przecząco: „Are you happy today?”.
Dzieci można pytać także między innymi o pogodę, co jadły na śniadanie, o ulubiony kolor czy posiadane zwierzątko domowe.
Im lepsze umiejętności językowe grupy, tym bardziej zaawansowaną formę rozgrzewek językowych może wybrać lektor języka angielskiego.
Dla poznających się uczniów świetny pomysł stanowi gra o nazwie spider’s web, w której wykorzystuje się kłębek włóczki.
Zaczyna nauczyciel, przedstawiając się i mówiąc zdania rozpoczynające się „I am…”, „I like…”, „I have…”. Po tym chwyta koniec włóczki i rzuca kłębek do jednego z uczniów.
Analogicznie uczeń przedstawia się, mówi coś o sobie i rzuca kłębek do kolejnej osoby w grupie. Stopniowo z włóczki powstaje coś na kształt pajęczej sieci.
Kiedy kłębek dojdzie do ostatniej osoby, można przystąpić do ponownego zwijania włóczki, po kolei powtarzając imiona osób, które opowiadały o sobie.
Do przełamania lodów dobrze sprawdza się także rozgrzewka językowa truth or lie. Każdy mówi o sobie dwa zdania: jedno prawdziwe, a drugie kłamstwo.
Zadaniem grupy jest odgadnięcie, które zdanie jest prawdziwe. Zaczyna nauczyciel, który mówi na przykład: „I have a pen in my bag or I have an apple in my bag”.
4 minPoczątkowe lekcje z języka angielskiego stanowią dla dzieci nowe doświadczenie. Wiele z nich nie wie, czego się spodziewać i jak się zachowywać.
Z tego powodu dobry pomysł na pierwsze zajęcia stanowi krótkie wprowadzanie przez lektora i omówienie zasad uczenia. Formę oraz treść należy dostosować do grupy wiekowej. W przypadku małych dzieci najlepiej sprawdzą się zwięzłe komunikaty, ponieważ zbyt długie rozpraszają uczniów i bywają po prostu niezrozumiałe.
Szczególnie, jeżeli dzieci w grupie w ogóle nie znają angielskiego, zasady uczenia nie powinny być skomplikowane. Najlepiej wytłumaczyć to, czego oczekujemy, poprzez pokazywanie.
Przykładowo zasadę: „siedzimy na poduszkach” wprowadzamy przez kilkukrotne siadanie na podłodze i powtarzanie po angielsku: “sit down on the pillow”.
W przypadku starszych dzieci, które znają już podstawy języka angielskiego, najlepiej już od pierwszych zajęć rozmawiać wyłącznie w drugim języku.
Także zestaw zasad może być bardziej rozbudowany i angażujący. Atrakcyjną formę jego tworzenia stanowi tzw. brain storm (burza mózgów), czyli wspólne zbieranie pomysłów w grupie, a następnie wybór najlepszych z nich poprzez głosowanie.
Taka aktywność od razu ośmiela do rozmów i przestawia na język angielski. Lektor może zapisać na kartce wyłonione poprzez brain storm zasady, a następnie zawiesić je w widocznym miejscu.
Co może znaleźć się na liście? Z pewnością hasła takie jak:
Na grupowych zajęciach języka angielskiego popularne ćwiczenia stanowią tzw. rozgrzewki językowe, które w naturalny sposób przestawiają uczniów z mówienia po polsku na mówienie w drugim języku.
Rozgrzewki językowe są szczególnie przydatne na początku roku szkolnego, ponieważ stanowią szansę na lepsze poznanie się grupy i stworzenie swobodniejszej atmosfery.
Jednocześnie zapewniają szerokie możliwości ćwiczeń. Pobudzają lub wyciszają uczniów. Mogą być powtórzeniem materiału z poprzednich zajęć lub wprowadzać do nowych zagadnień.
Dla grupy językowej kilkulatków warto przygotowywać proste rozgrzewki językowe z różnego rodzaju pomocami dydaktycznymi.
Mogą być to na przykład obrazki lub zabawki, na które dzieci będą wskazywać palcem, gdy padnie określone słówko. Świetnie sprawdzą się również najprostsze pytania o samopoczucie.
Początkowo takie, na które można odpowiedzieć twierdząco albo przecząco: „Are you happy today?”.
Dzieci można pytać także między innymi o pogodę, co jadły na śniadanie, o ulubiony kolor czy posiadane zwierzątko domowe.
Im lepsze umiejętności językowe grupy, tym bardziej zaawansowaną formę rozgrzewek językowych może wybrać lektor języka angielskiego.
Dla poznających się uczniów świetny pomysł stanowi gra o nazwie spider’s web, w której wykorzystuje się kłębek włóczki.
Zaczyna nauczyciel, przedstawiając się i mówiąc zdania rozpoczynające się „I am…”, „I like…”, „I have…”. Po tym chwyta koniec włóczki i rzuca kłębek do jednego z uczniów.
Analogicznie uczeń przedstawia się, mówi coś o sobie i rzuca kłębek do kolejnej osoby w grupie. Stopniowo z włóczki powstaje coś na kształt pajęczej sieci.
Kiedy kłębek dojdzie do ostatniej osoby, można przystąpić do ponownego zwijania włóczki, po kolei powtarzając imiona osób, które opowiadały o sobie.
Do przełamania lodów dobrze sprawdza się także rozgrzewka językowa truth or lie. Każdy mówi o sobie dwa zdania: jedno prawdziwe, a drugie kłamstwo.
Zadaniem grupy jest odgadnięcie, które zdanie jest prawdziwe. Zaczyna nauczyciel, który mówi na przykład: „I have a pen in my bag or I have an apple in my bag”.