Wiemy, że rodzice często szukają informacji nie tylko o angielskim dla dzieci, ale również – relacjach nauczyciel – uczeń w szkołach językowych. Bardzo nas to cieszy, bo pokazuje, jak ważna i dla Was jest metoda uczenia, która daje obu stronom poczucie bezpieczeństwa i satysfakcji z osiąganych wyników. Dzisiaj artykuł, w którym głównym tematem jest relacja uczeń – nauczyciel. Zaczynamy.
Wiele mówi się dziś o relacjach i emocjach. O tym, jak wpływają nie tylko na samopoczucie dzieci i dorosłych, ale jak umiejętność ich rozpoznawania i regulowania pomaga w codziennym życiu. Powstają kursy i poradniki, karty emocji, szkolenia. Często trudno się zdecydować, co wybrać i za czyimi radami podążać.
W naszej metodzie relacje uczeń – nauczyciel są jednym z głównych filarów uczenia. Każdy nauczyciel przechodzi profesjonalne szkolenie, aby dobrze poznać techniki i narzędzia prowadzenia zajęć w sposób przyjazny, a jednocześnie skuteczny. Dzięki temu nie musisz się już martwić, jak znaleźć dobrego nauczyciela angielskiego dla Twojego dziecka.
Temat budowania stosunków z uczniami jest dziś wyjątkowo ważny, gdyż powszechne „uzależnienie” od urządzeń elektronicznych oddala nas na co dzień od siebie nawzajem. Dodatkowo otacza nas nadmiar informacji, których w większości nie jesteśmy w stanie skutecznie przyswoić. W natłoku wiadomości i przekazów, zarówno uczniowie jak i nauczyciele, są narażeni na różnego rodzaju przeciążenia i rozpraszacze.
Żyjemy w iluzji braku posiadania czasu – jesteśmy wiecznie zajęci. Bardzo często jednak to poczucie wynika z przytłoczenia niepotrzebnymi informacjami, aktywnościami i zadaniami. Zamiast skupić się na relacjach, słuchaniu kogoś z uwagą – rozpraszamy naszą uwagę na rzeczy, które nie są nam potrzebne.
Dlaczego jeszcze temat budowania relacji uczeń – nauczyciel jest dziś tak istotny? Ponieważ ostatnie lata pokazały nam, jak niewiele trzeba, abyśmy wszyscy zostali od siebie odizolowani. Doświadczenia pandemii, zdalnego nauczania czy zamknięcia się w domach unaoczniły nam, jak trudno jest naprawić zerwany kontakt i ile trzeba poświęcić czasu i wysiłku, aby odbudować wspólne relacje.
Budowanie relacji to pokonywanie barier. To stawianie na otwartość, zainteresowanie, faktyczną uwagę, poświęcenie swojego czasu. Bardzo lubimy powtarzać, że drugi człowiek może nie zapamiętać czasu, kiedy się spotkaliście, może nie zapamiętać, co do niego powiedziałeś, ale zawsze zapamięta to, jak się dzięki Tobie poczuł. Na tym polegają relacje. Budują między nami niewidzialną nić, która ma przywilej funkcjonowania mimo upływającego czasu i zmieniających się czynników. Nasi uczniowie dorastają, kończą nasze kursy – ale relacje z nimi pozostają.
Wspomnieliśmy o przekraczaniu i pokonywaniu barier: jedną z najbardziej powszechnych jest też bariera dotycząca samego mówienia. Ośmielanie uczniów do głośnego wyrażania myśli w języku angielskim to również sposób na budowanie relacji. Zobacz, czym jest bariera językowa i dlaczego w metodzie Helen Doron ona nie występuje.
W naszych szkołach nie tylko uczymy drugiego języka, ale również dbamy o kształtowanie dobrych, odpowiedzialnych społecznie postaw u dzieci i młodzieży. To nasze dzieci współtworzą kraj, w którym mieszkamy i wkrótce będą miały główny wpływ na to, w którym kierunku się rozwinie.
Dlatego dla nas budowanie relacji z uczniem to budowanie silnego, pewnego siebie i swoich kompetencji, radosnego młodego człowieka, który odnajdzie się w przyszłości w środowisku, w którym będzie wzrastał – a z pewnością będzie to środowisko anglojęzyczne. Szkoła językowa dla dzieci to miejsce, w którym młodzi ludzie nie tylko poznają język, ale cały świat – przeczytaj, co o swojej pracy mówią nauczyciele angielskiego w Helen Doron.
Relacje z uczniami budujemy na zasadzie głębokiego zrozumienia ich potrzeb i etapu rozwoju, na którym się znajdują. Niemowlęta i maleńkie dzieci potrzebują przede wszystkim poczucia bliskości, bezpieczeństwa i atmosfery spokojnej obserwacji. Dlatego w kursach dla najmłodszych (do około 3 roku życia) uczestniczą też ich rodzice. To oni trzymają je w ramionach, tulą, głaszczą, razem z nimi tańczą i bawią się na dywanie. Dzięki ich obecności możliwa jest też bliska relacja nauczyciel – uczeń, bo dzieci czują się bezpiecznie i mogą z odwagą eksplorować świat.
Dzieci przedszkolne zwykle nie potrzebują już rodziców u swego boku. Dla kilkulatków coraz ważniejsze stają się kontakty z rówieśnikami. Dlatego w naszych szkołach dzieci uczą się w grupach rówieśniczych, które dają im poczucie przynależności, ale też zachęcają do współpracy i zdrowej rywalizacji.
Dzieci szkolne i młodzież potrzebują natomiast jasnego przewodnika i wskazania dróg, którymi warto podążać, by swoje predyspozycje rozwijać w sposób efektywny, a jednocześnie przyjemny. Rola lektora w relacji nauczyciel – uczeń zmienia się więc z opiekuna na towarzysza, który jest u boku i wspiera, ale pozwala też na własne eksperymenty, podjęcie ryzyka i poniesienie konsekwencji własnych wyborów.
Tajemnica budowania relacji w szkołach językowych Helen Doron, to głębokie zrozumienie potrzeb Twojego dziecka na każdym etapie jego rozwoju.
Kiedy już wiemy, jak ważne są relacje, przyjrzyjmy się jak o nie dbamy i jak je rozwijamy w Helen Doron:
Relacje to inaczej współzależność, łączność. W czasach, kiedy jednym z największych problemów ze zrozumieniem siebie nawzajem (dotyczy to też związków, relacji rodzinnych, służbowych) jest szum komunikacyjny, wszechobecność urządzeń elektronicznych, wielozadaniowość i zwyczajnie – coraz mniejsza ilość czasu na uważne wykonywanie codziennych czynności – relacje są kluczem do opanowania tego chaosu.
My te relacje nauczyciel – uczeń zaczynamy budować już od samego początku – od 3. miesiąca życia Twojego dziecka. Gdy przychodzisz do nas ze swoim maleństwem, które nie umie jeszcze nie tylko chodzić, ale nawet nie mówi w żadnym języku, my stwarzamy dla Was wspólną przestrzeń: do bycia razem, poświecenia sobie czasu i poznania się lepiej.
Nasz kurs dla najmłodszych Baby’s Best Start to nie tyle kurs językowy, co kurs ogólnorozwojowy. Tu będziecie towarzyszyć swojemu dziecku w poznawaniu świata i siebie:
Tu też pewnie usłyszycie pierwsze angielskie słowa wypowiadane przez Wasze maleństwa. Zobaczycie też jak buduje się relacja dziecka z nauczycielem: jak Wasze maluszki będą coraz odważniej bawić się, współpracować, a w końcu i rozmawiać po angielsku ze swoim ulubionych lektorem. Dzięki tej relacji, w wieku około 3 lat dziecko będzie gotowe, by zostawać na zajęciach bez Was, a mimo to czuć się bezpiecznie. W tym czasie Wy będziecie delektować się kawą w poczekalni szkoły 😉
6 min
Wiemy, że rodzice często szukają informacji nie tylko o angielskim dla dzieci, ale również – relacjach nauczyciel – uczeń w szkołach językowych. Bardzo nas to cieszy, bo pokazuje, jak ważna i dla Was jest metoda uczenia, która daje obu stronom poczucie bezpieczeństwa i satysfakcji z osiąganych wyników. Dzisiaj artykuł, w którym głównym tematem jest relacja uczeń – nauczyciel. Zaczynamy.
Wiele mówi się dziś o relacjach i emocjach. O tym, jak wpływają nie tylko na samopoczucie dzieci i dorosłych, ale jak umiejętność ich rozpoznawania i regulowania pomaga w codziennym życiu. Powstają kursy i poradniki, karty emocji, szkolenia. Często trudno się zdecydować, co wybrać i za czyimi radami podążać.
W naszej metodzie relacje uczeń – nauczyciel są jednym z głównych filarów uczenia. Każdy nauczyciel przechodzi profesjonalne szkolenie, aby dobrze poznać techniki i narzędzia prowadzenia zajęć w sposób przyjazny, a jednocześnie skuteczny. Dzięki temu nie musisz się już martwić, jak znaleźć dobrego nauczyciela angielskiego dla Twojego dziecka.
Temat budowania stosunków z uczniami jest dziś wyjątkowo ważny, gdyż powszechne „uzależnienie” od urządzeń elektronicznych oddala nas na co dzień od siebie nawzajem. Dodatkowo otacza nas nadmiar informacji, których w większości nie jesteśmy w stanie skutecznie przyswoić. W natłoku wiadomości i przekazów, zarówno uczniowie jak i nauczyciele, są narażeni na różnego rodzaju przeciążenia i rozpraszacze.
Żyjemy w iluzji braku posiadania czasu – jesteśmy wiecznie zajęci. Bardzo często jednak to poczucie wynika z przytłoczenia niepotrzebnymi informacjami, aktywnościami i zadaniami. Zamiast skupić się na relacjach, słuchaniu kogoś z uwagą – rozpraszamy naszą uwagę na rzeczy, które nie są nam potrzebne.
Dlaczego jeszcze temat budowania relacji uczeń – nauczyciel jest dziś tak istotny? Ponieważ ostatnie lata pokazały nam, jak niewiele trzeba, abyśmy wszyscy zostali od siebie odizolowani. Doświadczenia pandemii, zdalnego nauczania czy zamknięcia się w domach unaoczniły nam, jak trudno jest naprawić zerwany kontakt i ile trzeba poświęcić czasu i wysiłku, aby odbudować wspólne relacje.
Budowanie relacji to pokonywanie barier. To stawianie na otwartość, zainteresowanie, faktyczną uwagę, poświęcenie swojego czasu. Bardzo lubimy powtarzać, że drugi człowiek może nie zapamiętać czasu, kiedy się spotkaliście, może nie zapamiętać, co do niego powiedziałeś, ale zawsze zapamięta to, jak się dzięki Tobie poczuł. Na tym polegają relacje. Budują między nami niewidzialną nić, która ma przywilej funkcjonowania mimo upływającego czasu i zmieniających się czynników. Nasi uczniowie dorastają, kończą nasze kursy – ale relacje z nimi pozostają.
Wspomnieliśmy o przekraczaniu i pokonywaniu barier: jedną z najbardziej powszechnych jest też bariera dotycząca samego mówienia. Ośmielanie uczniów do głośnego wyrażania myśli w języku angielskim to również sposób na budowanie relacji. Zobacz, czym jest bariera językowa i dlaczego w metodzie Helen Doron ona nie występuje.
W naszych szkołach nie tylko uczymy drugiego języka, ale również dbamy o kształtowanie dobrych, odpowiedzialnych społecznie postaw u dzieci i młodzieży. To nasze dzieci współtworzą kraj, w którym mieszkamy i wkrótce będą miały główny wpływ na to, w którym kierunku się rozwinie.
Dlatego dla nas budowanie relacji z uczniem to budowanie silnego, pewnego siebie i swoich kompetencji, radosnego młodego człowieka, który odnajdzie się w przyszłości w środowisku, w którym będzie wzrastał – a z pewnością będzie to środowisko anglojęzyczne. Szkoła językowa dla dzieci to miejsce, w którym młodzi ludzie nie tylko poznają język, ale cały świat – przeczytaj, co o swojej pracy mówią nauczyciele angielskiego w Helen Doron.
Relacje z uczniami budujemy na zasadzie głębokiego zrozumienia ich potrzeb i etapu rozwoju, na którym się znajdują. Niemowlęta i maleńkie dzieci potrzebują przede wszystkim poczucia bliskości, bezpieczeństwa i atmosfery spokojnej obserwacji. Dlatego w kursach dla najmłodszych (do około 3 roku życia) uczestniczą też ich rodzice. To oni trzymają je w ramionach, tulą, głaszczą, razem z nimi tańczą i bawią się na dywanie. Dzięki ich obecności możliwa jest też bliska relacja nauczyciel – uczeń, bo dzieci czują się bezpiecznie i mogą z odwagą eksplorować świat.
Dzieci przedszkolne zwykle nie potrzebują już rodziców u swego boku. Dla kilkulatków coraz ważniejsze stają się kontakty z rówieśnikami. Dlatego w naszych szkołach dzieci uczą się w grupach rówieśniczych, które dają im poczucie przynależności, ale też zachęcają do współpracy i zdrowej rywalizacji.
Dzieci szkolne i młodzież potrzebują natomiast jasnego przewodnika i wskazania dróg, którymi warto podążać, by swoje predyspozycje rozwijać w sposób efektywny, a jednocześnie przyjemny. Rola lektora w relacji nauczyciel – uczeń zmienia się więc z opiekuna na towarzysza, który jest u boku i wspiera, ale pozwala też na własne eksperymenty, podjęcie ryzyka i poniesienie konsekwencji własnych wyborów.
Tajemnica budowania relacji w szkołach językowych Helen Doron, to głębokie zrozumienie potrzeb Twojego dziecka na każdym etapie jego rozwoju.
Kiedy już wiemy, jak ważne są relacje, przyjrzyjmy się jak o nie dbamy i jak je rozwijamy w Helen Doron:
Relacje to inaczej współzależność, łączność. W czasach, kiedy jednym z największych problemów ze zrozumieniem siebie nawzajem (dotyczy to też związków, relacji rodzinnych, służbowych) jest szum komunikacyjny, wszechobecność urządzeń elektronicznych, wielozadaniowość i zwyczajnie – coraz mniejsza ilość czasu na uważne wykonywanie codziennych czynności – relacje są kluczem do opanowania tego chaosu.
My te relacje nauczyciel – uczeń zaczynamy budować już od samego początku – od 3. miesiąca życia Twojego dziecka. Gdy przychodzisz do nas ze swoim maleństwem, które nie umie jeszcze nie tylko chodzić, ale nawet nie mówi w żadnym języku, my stwarzamy dla Was wspólną przestrzeń: do bycia razem, poświecenia sobie czasu i poznania się lepiej.
Nasz kurs dla najmłodszych Baby’s Best Start to nie tyle kurs językowy, co kurs ogólnorozwojowy. Tu będziecie towarzyszyć swojemu dziecku w poznawaniu świata i siebie:
Tu też pewnie usłyszycie pierwsze angielskie słowa wypowiadane przez Wasze maleństwa. Zobaczycie też jak buduje się relacja dziecka z nauczycielem: jak Wasze maluszki będą coraz odważniej bawić się, współpracować, a w końcu i rozmawiać po angielsku ze swoim ulubionych lektorem. Dzięki tej relacji, w wieku około 3 lat dziecko będzie gotowe, by zostawać na zajęciach bez Was, a mimo to czuć się bezpiecznie. W tym czasie Wy będziecie delektować się kawą w poczekalni szkoły 😉
