Gdy zaczynała naukę angielskiego w wieku 2,5 roku nie wiedziała, że za kilkanaście lat sama będzie uczyć drugiego języka inne dzieci. Od września nauka angielskiego dla dzieci w Świdniku to jej praca i pasja jednocześnie.

Słuchaj na:

SpreakerSpotifyGoogle PodcastApple PodcastYouTube

Angielski jest ze mną przez całe życie

„Do szkoły Helen Doron zaczęłam chodzić jako małe dziecko. Nie byłam idealnym uczniem” – wspomina Julia Czyż. „Stresowałam się rozłąką z rodzicami i nie chciałam chodzić na zajęcia. Ale moja mama się nie poddała, za co jestem jej teraz bardzo wdzięczna.

Dzięki Helen Doron nie miałam trudności z nauką szkolną. W szóstej klasie bezbłędnie napisałam test 8-klasisty z angielskiego. Matura rozszerzona z angielskiego zakończyła moją naukę w liceum. A teraz studiuję na brytyjskiej uczelni.”

Jak z ucznia stałam się nauczycielką angielskiego

„To mi chyba było pisane. Gdy skończyłam naukę w Helen Doron, dostałam propozycję pracy … w Helen Doron. Teraz mam 19 lat i od września uczę w szkole w Świdniku.

Rodzice moich uczniów mówią, że jestem „chodzącą reklamą metody” – śmieje się Julia. „Dzięki wcześniejszej nauce znam na pamięć piosenki ze wszystkich kursów, co bardzo ułatwia mi pracę. Mam poczucie, że metoda, którą uczę jest bardzo dobrze przemyślana i świetnie działa. Dlatego ja właściwie nie czuję, że pracuję.”.